Szlakiem legend mazurskich
Najbardziej współcześnie znaną mieszkanką Kut była zmarła w 2004 roku Jadwiga Tressenberg. Pani Jadwiga prowadziła działalność społeczną, będąc pośredniczką między ludnością napływową a wysiedlanymi rdzennymi Mazurami. Zainteresowania miejscową kulturą skoncentrowała na baśniach mazurskich. W 2000 roku wydała zbiór 24 baśni ludowych z Mazur “Mazurskich opowieści”. Wydanie drugie zostało poszerzone o kolejne dwie baśnie, ukazało się już po śmierci Jadwigi Tressenberg wiosną 2005.
Więcej o Jadwidze Tressenberg oraz o przyczynach spisania przez nią “Mazurskich opowieści” można przeczytać w artykule Księdza Zdzisława Mazura na stronie Martyria: …>> (kliknij) oraz na stronie – Leksykon Kultury Warmii i Mazur: …>> (kliknij)
Ścieżka rowerowa ” Szlakiem Mazurskich Legend “
Bezpośrednią inspiracją do wytyczenia tej trasy były mazurskie legendy spisane w książce „Mazurskie opowieści”, nieżyjącej już Jadwigi Tressenberg z Kut. Autorka we wstępie swojej książki napisała: ” Zaczęło się tak banalnie. Wybierałam się po zakupy do najbliższego sklepu, oddalonego “bagatela” o siedemnaście kilometrów, gdy zatrzymała mnie drobna staruszka mieszkająca pod lasem i zwróciła się z prośbą, abym jej kupiła trochę soli. Wędrówka zapowiadała się na kilka dobrych godzin, więc babcia uznała, że za przysługę wypada ostrzec nową mieszkankę wsi. Nie wracajcie, pani, późno, bo jak tylko ciemno się robi, to koło cmentarza, gdzie rośnie stare drzewo z dziuplami, wyłazi strach i myli drogi.
Był to koniec lat czterdziestych i wśród mazurskich pustkowi więcej obaw wzbudzali ludzie żywi niż mieszkańcy dziupli. Skoro jednak grasują tu również demony, jako jeden z ważniejszych elementów krajobrazu, poznanie ich uznałam za życiową konieczność, za najbardziej wiarygodny przewodnik po ziemi węgorzewskiej. Gustaw Rydzewski – Siedząc na wygrzanej słońcem ławce pod płotem jakoś udobruchał się, rozrzewnił i popłynęły „rodzinne wspomnienia” o Czanej Jachcie, o Żywym, o landracie Puszku, czyli staroście węgoborskim, który budował pałac w pobliskich Siewkach i wiele, wiele innych. Ernest Kulla, również rybak, wyraźnie oznaczył tropy Potwora znad Krzywej Kuty żądnego nieśmiertelności i wszechwiedzy, a że był wówczas młodym rybakiem, więc istnienie Potwora poddawał w wątpliwość.
Jego sceptycyzm szybko rozwiałam, wygrzebując ze starych annałów wzmiankę o studencie medycyny dokonującym nielegalnej sekcji zwłok. I jak nie wierzyć w mazurskie legendy? Echo kroków dawno zmarłych na dżumę tak sugestywnie przekazał Maks Łagodny, że wielu nowych mieszkańców wsi słyszało je na własne uszy, a nawet widziało światełko towarzyszące niewidzialnym istotom. Usiłowali też odszukać ślady chaty Anny Zielarki, czyli chaty „Goliata”. Było wielu innych autorów niepowtarzalnych opowieści, legend i baśni. Nie jestem wstanie przypomnieć wszystkich nazwisk i połączyć z przekazanymi wątkami”.
Szlakiem legend mazurskich
Szlak rowerowy na podstawie książki powstał dzięki zaangażowaniu wielu osób oraz uporowi i konsekwencji Andrzeja Suleja – Prezesa Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego „Puszcza Borecka” w Kruklankach. Trasa o długości 102 km, oznaczona w terenie kwadratowymi tabliczkami z napisem LEGENDY, oraz zielonym kolorem – kierunk jazdy.
W punktach przystankowych, znajduje się krótka informacja o legendzie związanej z tym miejscem, mapka z zaznaczonym punktem postoju, oraz okazałe drewniane rzeźby, które powstały podczas 4 plenerów rzeźbiarskich w Kruklankach nad jeziorem Gołdopiwo.
Punkty przystankowe Szlaku legend mazurskich są jednocześnie tytułami legend zawartych w książce ” Mazurskie opowieści “:
-
Jak żywe…
-
Francuski strach z Gawlickiego Lasu
-
Zemsta mieszkanki znad Żywego
-
Czarna Jachta
-
Dąb Napoleona
-
Topnik z jeziora Wolisko
-
Diabelski kamień z puszczy
-
Anioł i Diabeł z Piłackich Wzgórz
-
Zło z Gębałki
-
Goliat ze Stręgielka
-
Złoty łańcuch
-
O kapeluszniku, motkach i myszkach
-
Tajemnice Złotej Góry
-
Tajemnicze kroki
-
Saga o Mateuszu i jego synu, Celestynie
-
Historia zatopionego dzwonu
-
Królowa Kut
-
Książę z Kut
-
Anna Zielarka
-
Wyspa pożeracza serc
-
Ślad diabelskiej łapy
-
Jankowa Droga
-
Wilhelmina i jej diabelskie ziele
-
Zimowa noc Naderki
-
Czarny pies z Regułówki
-
Czarny baran z Możdżan
-
Kokosze i pałac
Zbiór legend i mapkę trasy można nabyć w okolicznych księgarniach i punktach informacji turystycznej.
Zło z Gębałki